Kursy językowe dla dorosłych słuchaczy, w przeciwieństwie do obozów językowych dla młodzieży mogą być organizowane przez cały rok. Bardzo interesującym miejscem do nauki języka niemieckiego jest Monachium. Stolica Bawarii to nie tylko trzecie pod względem zaludnienia miasto Niemiec, ale też mocny ośrodek edukacyjny. W mieście funkcjonują znane i lubiane szkoły językowe, w tym również nasi partnerzy (Carl Duisberg Centrum, DID Deutsch-Institut, Sprachcaffe czy Goethe Institut).
Warto życzliwie spojrzeć w stronę Monachium wybierając kurs języka niemieckiego szczególnie, gdy wyjazd planujemy na przełomie września i października. Wtedy właśnie miasto poddaje się ogólnej wesołości i zabawie. Możemy być pewni, że zaraźliwa atmosfera śmiechu i otwartości będzie miłym uzupełnieniem kursu przełamującym barierę mówienia i wspomagającym pozalekcyjne konwersacje 😉
Oktoberfest
Jak co roku we wrześniu w Monachium rozpoczynają się dożynki chmielne albo Święto Piwa, czyli znany na całym świecie Oktoberfest. W tym roku rozpocznie się 21 września i potrwa do 6 października.
Jeśli sięgniemy do początku, historia Oktoberfest zaczęła się w 1810 roku od uroczystości weselnych z okazji zaślubin bawarskiego księcia Ludwika I z Teresą von Sachsen-Hildburghausen. Stąd też łąka, na której rozbija się tradycyjnie wielkie namioty biesiadne zwie się w Monachium „Theresienwiese”
Pierwsza beczka
Nie tylko Bawarczycy, ale miliony przyjezdnych miłośników dobrego piwa czeka z zapartym tchem na odszpuntowanie pierwszej beczki przez burmistrza Monachium. Ile uderzeń drewnianego młotka w szpunt beczki dzieli uczestników imprezy od rozpoczęcia wielkiego świętowania? Tego nie wie nikt 🙂 Jeszcze 🙂 Jednak ludzie zgromadzeni na błoniach Theresienwiese docenią głośnymi brawami skuteczność burmistrza. A trzeba przyznać, że liczba uderzeń może być naprawdę zaskakująca. W 1950 roku Thomas Wimmer musiał zamachnąć się aż 14 razy, aby w końcu poleciał złoty trunek. Natomiast niekwestionowanym mistrzem jest burmistrz Christian Ude, który w 2010 roku na 200-lecie święta, dwoma uderzeniami wbił szpunt do beczki.
Tradycyjny ubiór
Oczywiście odszpuntowanie beczki nie jest jedyną ciekawostką festynu. Kolejną jest fakt, że bardzo wielu uczestników imprezy jest ubranych tradycyjnie w bawarskie stroje ludowe. Mężczyźni z dumą noszą Lederhose (czyli krótkie, skórzane spodenki na szelkach) i obowiązkowo zielony kapelusik. A kobiety stroją się w Dirndl, czyli tradycyjne bawarskie sukienki z wyeksponowanym dekoltem.
Piwo i Bawarskie Prawo Czystości
Zgodnie z regulaminem Oktoberfest swoje piwo serwować mogą jedynie monachijskie browary, które warzą swój trunek zgodnie z Bawarskim Prawem Czystości. Nota bene prawo pochodzi z XV w. a mówi o tym, że piwo może być warzone jedynie z chmielu, jęczmienia i wody. Z tego powodu na błoniach mogą tradycyjnie stanąć namioty 6 monachijskich browarów: Spaten-Franziskaner-Bräu, Augustiner, Paulaner, Hacker-Pschorr, Hofbräu, Löwenbräu. Piwa serwowane na festynie nazywa się Oktoberfestbier, zgodnie z tradycją powinny to być mocne piwa marcowe, ale obecnie w smaku przypominają bardziej lagera (ale równie mocnego ok. 6,2% alkoholu). Średnia cena kufla piwa to około 10 EURO.
Kufel Mass, czyli standardowa miarka piwa 😉
Należy pamiętać, że stosowaną miarą piwa jest tradycyjny kufel Mass, a Mass mieści 1,096 litra piwa :), a sam waży kilogram. I nie ma tu taryfy ulgowej (nawet dla kobiet). Dlatego pisałam wcześniej, że atmosfera sprzyja rozwojowi umiejętności posługiwania się językiem niemieckim, jak i zawieraniu nowych znajomości i integracji międzynarodowej. 🙂
Warto jeszcze zaznaczyć, że o ile kobiety, nie popełnią faux pas trzymając dłoń między uchem a szklanicą kufla i mogą go podtrzymywać nadgarstkiem, to niestety Panów taka taryfa ulgowa nie obowiązuje. Kufel musi być wznoszony za ucho.
Podsumowując nie wszędzie kursy językowe dla dorosłych powinny się kojarzyć z godzinami spędzanymi w klasie, są miejsca (czytaj: Monachium podczas Oktoberfest), gdzie nauka może być równoważona niezapomnianymi doświadczeniami i rozrywką 😉